Na początku jest zabawa, miłość, wolność! Dopiero później dowiadujesz się w jakiej tajemnicy się znajdujesz...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Nikt mnie nie obroni.
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Ja Cię obronię. Przyrzekam na moje życie.
Offline
- Dziękuję. - spojrzałam na zegarek - Żabie udka!
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
Poszedłem do kuchni i wyjąłem jedzenie. Zapach uniusł się po całym domu.
-Mam nadzieje, że będzie Ci smakować.
Offline
- Mmmm jak ładnie pachnie - podeszłam do kuchennej "wyspy" i usiadłam do niej
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
Podałem jej porcję i sobie też wziąłem. Usiadłem obok niej.
Offline
Spróbowałam potrawy i odleciałam.
- Co robisz codziennie podczas pory obiadowej?
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Gotuje w domu obiad. Widzę, że smakuje. Jak myślisz zaimponowal bym Elise?
Offline
- Jezu tak! Jak ona dalej nie będzie zainteresowana to ja z miłą chęcią - zaśmiałam się
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Hmmm.... To będę musiał ja namówić na kolację lub obiad...-Usmiechnalem się lekko.
Offline
- Sukces! uśmiechnąłeś się
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-No... Udało Ci się, usmiehnelm się
Offline
- Twoja wersja jest lepsza niż nie jednego francuza jakiego miałam okazję poznać - zaśmiałam się
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Ma się talent.-Zasmialem.się.
Offline
- Czemu akurat Elise? Co ci się w niej podoba? - zapytałam zaciekawiona.
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Wszytko. A najbardziej jej zapach... Truskawki Polskie-Rozmarzylem się.
Offline
- Czemu akurat polskie? Każde truskawki pachną tak samo
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Polskie pachną inaczej... Pachną domem
Offline
- Jesteś z Polski? - zapytałam zdziwiona
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Tak, urodziłem się w Polsce, ale moi rodzice to Włosi.
Offline
- Włochy podobno są piękne. Chciałabym się kiedyś tam wybrać...
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Są piękne, szczególnie Wenecja. Mogę Cię kiedyś zabrać... Mam czasami misję w Europie i jak będę musiał pojehac do wloch to mogę poprosić Hansa abym mógł wziąść Cię ze sobą.
Offline
- W sumie to czemu nie - uśmiechnęłam się
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Najbliższa mam za dwa miesiące, postaram się przekonać Hansa, ale nic nie obiecuje. Wiesz jaki on jest......
Offline
- Spokojnie. Szczerze mówiąc widziałam go dwa razy i nie wiem jaki dokładnie jest
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline