Na początku jest zabawa, miłość, wolność! Dopiero później dowiadujesz się w jakiej tajemnicy się znajdujesz...
Nie jesteś zalogowany na forum.
-Mówię że nie jesteś aż taką marną gospodynią.
Offline
- To tylko pozory. - usmiechnelam sie kładąc szklanki na stoliku - Chciałabyś mi pomóc?
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Zawsze.-Uśmiechnęłam się.
Offline
Otworzyłam laptopa.
- które podoba ci się najbardziej?
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
Patrzyłam na mieszkania które pokazywała mi Ester.
-To chyba najlepsze-Wskazałam na jedno. -Wyprowadzasz się?
Offline
- Tak, to mieszkanie jest za małe dla nas. - pokazałam na brzuch. - Wszystkie są w Las Vegas tylko w różnych dzielnicach
Ostatnio edytowany przez Ester Solberg (2017-08-14 22:01:41)
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Będę mogła pomóc Ci przy przeprowadzce?-Spojrzałam na dziewczynę.
Offline
-Pewnie! - uśmiechnęłam się - Coś ostatnio wydarzyło się w sekcie?
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Nie, tylko taki jeden nowy... Matthew chyba... Próbował mi wmówić że jest moim bratem i moi rodzice niby żyją..
Offline
- Matthew? Kto go przeprowadził? - zmarszczylam brwi
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Nie wiem, Ala jest dziwny. Strasznie pewny siebie i arogancki.
Offline
- Zaproponuj mu spotkanie z tymi "rodzicami". A tam zaproponuj testy DNA. - nalałam do.szklanek wodę. Larissa ma brata? Jednym jej bratem był Klaudiusz. Dziwne...
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-A co jeśli się okaże ze to prawda... Nie zostawi mnie wtedy..
Offline
- Jeszcze możesz zamknąć się w domu i nie otwierać mu drzwi. Możesz go torturowac - zasmialam sie jednak dziewczyna wyglądała jakby to był świetny pomysł. - Nie Larissa ja tylko zartowalam, nie będziesz go torturowac
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Czeemu niee?
Offline
- Bo...bo.... to jest karalne Lssi! I nir możesz tego zrobić bo pójdziesz do więzienia
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
Wywrocilam oczami.
-Robiłam to już wiele razy, a jakoś nigdy nie trafiłam.-Uśmiechnęłam się.
Offline
- Nie Larissa. Nie zrobisz tego. Wystarczy że Marie to już robi - wzięłam łyk wody
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Alee...-Udałam smutną.-Nie mogę go chociaż wrzucić do jakiegoś jeziora i poddusić....?
Offline
- Nie Larissa. Możesz sie z nim jedynie ożenić - zasmialam sie
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Co? Nie no w życiu... On nawet nie jest przystojny...
/xD Ja wiem że chcesz... Ale nie będą razem xD /
Offline
- Wystarczy że będzie bogaty. Jest bogaty, prawda?
/Będą razem /
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Nie wiem... Ale jak będzie to się z nim ożenie i zabije aby dostać w spadku pieniądze.
/Nieee xD Lssi się w nim jedynie zauroczy xD/
Offline
- Noo całkiem dobry plan. Ale go nie wykonczasz przykro
/ Esterka będzie świadkiem na ślubie/
"JEŚLI NIE MASZ DO POWIEDZENIA NICZEGO MIŁEGO, MILCZ."
Offline
-Zakopie go żywcem w ogródku.-Zaśmialam się.
/xDD I świadkiem przy śledztwie jak Matt zginie /
Offline